Archiwum bloga

środa, 26 września 2012

ostatni spacer







"nasza" Malika ma nowy dom :)
Cieszyć się czy nie??
Dziewuszka trafiła do przemiłej Justyny a nam zwolniło się miejsce na kolejnego tymczasa ;)
Elik niepocieszony, Gyzia łapie oddech ,mnie brak pobudek o 5 rano ogólnie nastał spokój i cisza....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz